Umiem kochać, kochać tak, że żyć nie mogę,
Każdy bez niej dzień, to dzwon na trwogę.
Każda bez niej noc – nieurodzajem,
Mały uśmiech jej – plonów zbieraniem.
Umiem kochać, kochać tak, że chcę wierzyć
W żar miłości i szeptanych wciąż pacierzy.
Żadna siła nie da rady nas rozdzielić.
Będzie dobrze, dobrze tak, jak tego chcemy.
Umiem kochać, kochać tak, że oddam siebie.
Aby czuła, że jest w raju, siódmym niebie.
Muszę wierzyć, abym bez niej nie zwariował.
W rację dążeń, jasną przyszłość i jej słowa.
Kategoria: Pełny zestaw wierszydeł „Agnieszka” (2002-2004)
Tym razem nie miałem problemu ze znalezieniem tytułu do tego zbiorku wierszydeł. Szukałem słowa klucza – synonimu szczęścia i znalazłem takie słowo. Znalazłem dużo, dużo więcej! AGNIESZKA!!! – Takie właśnie imię ma moje szczęście. A na kolejnych stronach znajduje się moja opowieść (2002/2004), którą w dużej mierze zawdzięczam tej cudownej muzie. Dzięki i oby wiosna trwała cały rok, a nawet o wiele, wiele dłużej.