BLOKADA

Gryzę, drapię, nie pomaga.
Cisza duszę wyjaławia!
Dławi, dusi, i wysysa,
Znów dokłada mi z kopyta,
Bym od telefonu z dala
Już numerów nie odwalał.
Gryzę, drapię, sił brakuję,
Czy ja jestem takim ujem,
Że nie mogę mówić o tym,
Jakie serce ma tęsknoty?
Czy tak bardzo uszy drażni,
Że chcę więcej niż przyjaźni?
Gryzę, drapię, nie pomaga.
Cisza duszę wyjaławia!
Wciąż narzuca mi blokady,
A ja już nie daję rady!
Muszę, muszę przerwać ciszę,
Byle tylko móc ją słyszeć.