Deszcz, jak deszcz – kroplami pieści nasze ciała…
Deszcz, nie deszcz, to tyś najdroższa dokonała…
Tego, że mego serca wielką słychać siłę.
To dla ciebie chcę istnieć, to dla ciebie bije.
Deszcz, jak deszcz – a każda z kropel nas przenika.
Deszcz, jak dobosz – werbli wesołych gra muzyka.
Noc czarna, a jednak ogień grzeje, jasno płonie
To samo z duszą, głową, gdy ściskam twoje dłonie.