KOŚCIELNY (KRUCJATA)

Wiem, rozumiem twoją boleść,
Tak niewdzięczną grasz dziś rolę.
Gdy w ukryciu łzy przełykasz,
By się ze mną móc spotykać.
Tak, by bliscy nie wiedzieli,
O tym, żeśmy się widzieli.
Wiem, rozumiem żal ogromny,
Na twe słowa jestem pomny.
Ale walczyć chcę do końca,
O promyczki mego słońca.
I odpędzić cienie wiary,
Uczynkami rozgnieść mary,
Udowodnić wszem i wobec,
Jak zależy mi na tobie.