SPRAGNIONY

Poczekaj na mnie w przyszłym świecie,
Może powiedzie nam się lepiej?
Niech będzie krótko, lecz treściwie,
Na rajskim drzewie, w leśnej niwie
Na jedno mgnienie ożywieni…
Płyń w dal… W motylach odrodzeni…
Na jedną chwilę, ale razem.
Już się raduję tym obrazem.
W skrzydeł trzepocie zawieszeni,
W słońca poświacie para cieni.
Oczarowana, lekko swawolna,
I wreszcie razem, i wreszcie wolna
Na krótkie chwile, na godziny,
Na łyk nektaru… To o tym śnimy.