Boję się pustki, pustką wszystko dookoła,
Boję się, że zamilknie, że zapomni, nie zawoła…
Boję się szczęścia, że je całe wyczerpałem,
Boję się, boję, że jak palec sam zostanę.
Boję się myśleć wśród samotnych dni i nocy.
Boję zasnąć, boję w swoją przyszłość kroczyć.