KONFRONTACJE

Brzęczę po szybie się skraplam,
Łamię promienie światła,
Odbijam zjechane slogany,
Od pustki wewnętrznej ściany,
Wypalam problemy nowe,
Płomienną wygłaszam mowę,
Choć dziś już nie ma znaczenia
Co miałem do powiedzenia.