Dobijcie, ja już nie chcę!
Przynieście ze dwa wieńce.
Weźcie też czekoladę,
Do trumny sobie wsadzę.
Nie nieście, weźcie wózek.
Ciężki był ze mnie ludek.
Z uśmiechem mnie zasypcie.
Nie beczcie, tego nie chcę.
Nie grajcie. Nie umiecie
Grać, jak się grywa w piekle.