CIERP(L)I(W) [G]OŚĆ

Nie myślisz o kolejnych dniach, i coraz rzadziej się uśmiechasz,
Już dokonany życia szmat, przed tobą zieje przepaść.
Udręką ścieków spływa czas – nie możesz go dogonić,
Za kroplą znów się sączy kropla – cofasz się, przeszłość kroisz.
Nie idzie. – w drobne strzępy drzesz, co kiedyś się zdarzyło.
Nie umiesz – choć zapomnieć chcesz: kłamstwa, wzgardzoną miłość
Co jeszcze? Czy wystarczy sił? Czy starczy wytrwałości,
Byś swój zrealizował plan i żył w miłości do wieczności?