DOROTCE

Zamiast kwiatów kilka liter w poniewierce,
Którym sens próbuje nadać moja głowa, dłonie, serce…
Lecz czego Ci życzyć, kiedy już wszystko powiedziane?
Może tego o czym marzysz? Pozytywnych niespodzianek,
Żeby bóle omijały twoje piękne ciało, dusze,
By w poziomie była deska, na blacie nie znalazł okruszek.
Dzieci się nie przeciągały, a przynajmniej nie przy stole,
I byś w pracy całkiem nowej nie stała się od ksiąg molem.
Żebyś mogła spać spokojnie najczarniejszej nawet nocy,
By do walki z szaleństwami zawsze wystarczało mocy,
Żeby łezki nie płynęły po Twych delikatnych liczkach,
I pod ręką by leżała z czekolad gorzkich tabliczka.
Zawsze byś w potrzebie miała oddanego przyjaciela,
By pogody Twego ducha nikt się zepsuć nie ośmielał,
Żebyś była tak radosna, jaką w myślach Cię pamiętam,
I by co dzień, nie raz w roku była data Twego święta.
A na koniec jeszcze dodam, że co zechcesz to uczynię…
I że jeśli czegoś pragniesz w karocę przemienisz dynie.
W dniu imienin, w dniu tak ważnym chcę darować ci w prezencie
Tylko siebie tak, jak stoję… lecz czy będę miał dziś wzięcie?