SZALONY

To, jak cię pragnę, wiem tylko ja,
Jak odmieniłaś cały ten kram.
Ileż dodałaś mu kolorytu.
Ku niebiosom dziś bez zachwytu
Zerkam me niebo tutaj na ziemi…
A ja tak pragnę nasz układ zmienić.
Nie, to nie znaczy, że mam cię dosyć,
Przeciwnie – wielki czuję niedosyt.
Wykrzyczeć pragnę ile mam sił,
Że się najmilsza liczysz ty – tylko ty.
To, jak cię wielbię wiem tylko ja.
A chcę, by wiedział to cały świat.