WIESZ, WIĘC DAJ

Właściwie ty wszystko wiesz.
Traci sens kolejny wers.
Umiesz każdą moją myśl schwycić,
Choć czasem kpisz.
Jednak muszę noc, czy dzień
Pisać to, jak kocham cię.
A uczucie to ogromne,
Tu o wierzy Eifla wspomnę
– To malutka jest budowla,
Przy tym, jakaś ty cudowna.
Oszałamiasz mnie swym ciałem,
Ty post czynisz karnawałem,
Jesteś lekka, zwiewna, zwinna,
Twoja buzia tak niewinna,
Dziś już wiem, że żadna inna.
Gdybym miał cię trochę mniej,
Świat straciłby cały sens.
Głębia oceanu, to jest wielkie nic,
Jeśli ją porównać z głębią oczu twych.
Rubiny, szafiry, pereł tysiąc mis,
Wszystkie skarby gasną, przy uśmiechu twym.
Słońce i gwiazd wozy, mlecznej drogi szlak
Nie dadzą mi ciepła, które ty mi dasz.
W swym gorącym sercu mały kącik znajdź,
Wpuść promyk miłości, nie bądź wciąż, jak głaz.
Otwórz serca wrota, daj mi tylko znak…
Powiedz słowo: kocham – niech wiem, co to raj.