CZAROWNOŚĆ (CZY WARTO?)

Pogodą ducha mordujesz serca mego krzyk,
Opromieniasz swoim blaskiem, dodajesz sił,
Nasycasz me tęsknoty i rozanielasz mnie,
To dzięki tobie brzmi w moich uszach śmiech.
Ty, tak rewolucyjna rozpalasz uczuć żar,
U twego boku giną troski – czy to czar?
Nawiedzasz moje sny, rozjaśniasz nocy mrok,
Odganiasz lęki, odstraszasz problemów tłok,
Ogrzewasz, otulasz mnie duszy kocem,
Oddajesz mi swoje ciepło każdej nocy,
Pomagasz szukać radości przyszłych dni,
By kwitła nowa wiara – by chciało mi się żyć.