POZYTYWIZM

Na rozstaju dróg co dnia,
Rzucasz pieniądz, który ma
Decydować o tym, czy
Jutro jeszcze będziesz żył.
Przesiąknięty oparami,
Kłamstwa, złudy głos cię mami
Do mamony dąż, bo ona,
Ona jest niezwyciężona.
W jaskini niedorzeczności,
Okropnościach czterech ścian
Odnajdujesz promyk światła,
Więc do przodu, śmiało marsz.
Krok, po kroku. Stop. Powoli.
Wyrzuć schemat ze swej głowy
Zacznij myśleć – trochę boli,
Lecz wyzwolić się pozwoli.
Nagle wyrosną ci skrzydła,
Wzlecisz myśląc pozytywnie.
W nieboskłonach szczęśliwości,
Świecie, w którym fałszu brak.
Musisz tylko w to uwierzyć
Wtedy piękny jest ten świat.
Jeśli już w to uwierzyłeś
Muszę rozczarować cię,
Życie piękne jest, lecz w bajce,
Pozytywne myśli też.