JA CHCĘ ZOBACZYĆ

Widziałem twarze, które imitowały żal.
Widziałem twarze, wyobrażające strach.
Widziałem usta proszące o chleba kęs.
Widziałem usta wypluwające grzech.
Widziałem oczy, których obraz mi się śni.
Widziałem oczy wilgotne codziennością dni.
Widziałem miłość pozwalającą trwać.
Widziałem miłość morderczą, jak kat.
Widziałem dłonie, w których nie ma żył
Widziałem dłonie stworzone by bić.
Widziałem zęby zostawione na chodniku.
Widziałem zęby w radosnym uśmiechu.
Widziałem ciała splecione w ekstazie.
Widziałem ciała niesione przez grabarzy.
Widziałem tak wiele, że nie chcę już nic…
Może tylko, jak wciąż trwają twe szczęśliwe dni.