Widzisz, jestem tam, gdzie nie widział mnie nikt.
Spójrz wyżej, gdzie świata jasny błyska szczyt…
To ja. Niczym mały okruszek wydaję się z ziemi,
A ludzie i ich problemy, tacy nieważni, niemi…
Beztroski wśród obłoków słodkiej unoszę się mgły.
dziękuję ci Dorotko…, że mogę tu dziś być.